"Piąta zero zero. Dzwoni mój budzik, a ja jak zwykle głośno go przeklinam. Wieczorem specjalnie nastawiłam go na wcześniejszą godzinę, żeby móc powtórzyć sobie najważniejsze rzeczy do szkoły. Powolnym, zaspanym ruchem sięgam po podręcznik z Podstaw Przedsiębiorczości, czytam pierwszy akapit, a przynajmniej staram się go przeczytać, ponieważ moje myśli już skupiają się na czymś innym...
'Ale mam ochotę na grzanki z dżemem i ciepłym mlekiem... albo taką jajecznicę z pomidorkami... kanapkę z nuttelą/drożdżówkę z budyniem/zawijaną tortillę/tort truskakowy i 2042482 innych potraw'. Nie potrafię skupić się na niczym innym, tylko na tym, co zjem dzisiaj zaraz po tym, jak o 14:00 wrócę ze szkoły - będę miała wtedy kilka spokojnych godzin na jedzenie, a później zwymiotowanie wszystkiego.
Nie chcę tego, naprawdę w głębi siebie tego nie chcę, ale czuję, że muszę. To nie ja o tym decyduję. Nie mam nad tym kontroli(...)"
Całość na moim blogu: ponowezycie.blogspot.com
Nienawidzę siebie...
'Ale mam ochotę na grzanki z dżemem i ciepłym mlekiem... albo taką jajecznicę z pomidorkami... kanapkę z nuttelą/drożdżówkę z budyniem/zawijaną tortillę/tort truskakowy i 2042482 innych potraw'. Nie potrafię skupić się na niczym innym, tylko na tym, co zjem dzisiaj zaraz po tym, jak o 14:00 wrócę ze szkoły - będę miała wtedy kilka spokojnych godzin na jedzenie, a później zwymiotowanie wszystkiego.
Nie chcę tego, naprawdę w głębi siebie tego nie chcę, ale czuję, że muszę. To nie ja o tym decyduję. Nie mam nad tym kontroli(...)"
Całość na moim blogu: ponowezycie.blogspot.com
Nienawidzę siebie...
